Hej :)
Jak minęły święta? Mnie jak zawsze - spokojnie i miło.
Z racji tego, że wczoraj byłam w Poznaniu i mam kilka nowości, chciałam się z Wami nimi podzielić.
Zawsze kiedy jadę na zakupy to sobie obiecuję, że w moim koszyku nie znajdzie się żadna pomadka. Niestety (albo i stety) wyszło jak zawsze i zdecydowałam się na dwie, które od dawna chodziły mi po głowie. Matowe pomadki w płynie z nyx'a są hitem na yt, więc korzystając z okazji, że pierwszy raz byłam w stacjonarnym sklepie nyx'a, kupiłam jedną, żeby ją przetestować. Bardzo spodobał mi się pigment z Inglota, dlatego przy okazji kupiłam też pigment nyx'a numerek 15. Rzecz, z której cieszę się najbardziej to oczywiście pomadka MAC. Robiłam do niej podchody wiele razy, ale dopiero wchodząc do sklepu się na nią zdecydowałam. Tak więc, jeśli jesteście zainteresowani małą recenzją to zapraszam do czytania. :)
Tak jak mówiłam, od niedawna panuje szał na pomadki Lip Lingerie od nyx'a. Ja od początku wiedziałam, że zdecyduję się na kolor Lace Detail. Jeżeli formuła mi się spodoba będę polować też na Bedtime Flirt. Miałam ją już trochę na ustach i jest bardzo przyjemna. Ciężko schodziła z ust, więc myślę, że będzie bardzo długotrwała. Kolor na ustach jest takim jasnym różowo-beżowym nudziakiem, Przypomina mi troszkę Koko od Kylie, ale jest dużo jaśniejszy i ma w sobie beż, a Koko ma w sobie tylko różowe tony. Pachnie średnio, trochę chemicznie. Na chwilę obecną kolor, pigmentacja i trwałość na plus. Nie wydaje mi się, żeby bardzo przesuszała usta, więc jak na razie minusem jest tylko zapach.
Jeśli chodzi o pigment to potrzebowałam czegoś srebrnego na powiekę na sylwestra, więc przy okazji kupna pomadki wybrałam też ten pigment. Daje przepiękny blask, ale do końca nie wiem jak powinno się go używać. W środku był dozownik, coś w rodzaju solniczki, który dozował produkt ale strasznie się z tym męczyłam, wiec wyrwałam go i teraz mam bezpośredni dostęp do produktu. Kosztował 23 zł, myślę że to całkiem dobra cena jak na pigment tak dobrej jakości. :)
Ostatnią rzeczą jaką kupiłam jest pomadka z MAC'a. Długo zastanawiałam się nad jej kupnem, ale w końcu udało mi się ją dostać. Wybrałam kolor Pink Plaid, który ma formułę matową. Kolorek jest jasny i właśnie o taki mi chodziło. Rozprowadza się przyjemnie i nie przesusza ust. Pomadka kosztuje 86 zł, ale na Douglas bardzo często są na nie promocje, więc wtedy można je dorwać taniej. To pierwsza, ale na pewno nie ostatnia moja szminka MAC. Jeśli macie po świętach trochę więcej pieniążków to warto zainwestować.
Śliczny kolor pomadki ♡♡ pozdrawiam :) :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakreconaaja.blogspot.com
Śliczny kolor pomadki ♡♡ pozdrawiam :) :)
OdpowiedzUsuńhttp://zakreconaaja.blogspot.com
Śliczne kolory szminek! *. *
OdpowiedzUsuńpooositivee.blogspot.com
Cudowne kolorki
OdpowiedzUsuńSuper produkty, zakochałam się w kolorku szminki z NYX ♥ Obserwujemy? Odpowiedź u mnie na blogu :*
OdpowiedzUsuńmój blog
Bardzo ładny kolorek ma ta płynna pomadka! Długo już takiej szukałam ;) I dzięki Tobie ją znalazłam, więc DZIĘKUJĘ!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
MADEMOISELLE BLOG
Śliczna ta płynna pomadka z Lingerie, będę musiała ją w tym roku upolować! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Annes
Ja odkładnie tak samo sobie obiecuje! Świetny produkt.
OdpowiedzUsuńhttps://weruczyta.blogspot.com/
Wspaniałe nowości :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Kolor NYXu! <3
OdpowiedzUsuńhttps://lone-gunmens.blogspot.com
Ta pomadka z MAC'a bardzo mi się podoba <3 Może kiedyś i ja się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik
Pomadka z nyx'a to typowo mój kolor ;D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
katarzynakoziej.blogspot.com
Piękny Blog *.*
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że będę wpadała tu częściej <33
Co powiesz na wspólną obs ? :)
http://believeinhimselfx33.blogspot.com/